Czym jest medytacja i po, co mi ona?

17 listopada 2019, 1 Comment

Czym jest medytacja i po, co mi ona?

Medytacja jest obecnie definiowana na wiele różnych sposobów. Powstało wiele szkół i technik, w których każdy może znaleźć coś dla siebie. Ważne żeby medytacja Ci służyła.

Ja swoją przygodę z medytacją zacząłem już wiele lat temu, na studiach. Za sprawą zajęć z religioznawstwa i filozofii wszedłem na drogę samopoznania i świadomego patrzenia na otaczający mnie świat. Zarezonowałem z buddyjską filozofią i medytacją, aż w końcu trafiłem na zen. To prosta technika medytacji polegająca na siedzeniu w pozycji lotosu, w ciszy, nie myśląc o niczym i oddychając swobodnie i głęboko. Aby ułatwić sobie stan „niemyślenia” przy każdym wdechu zadawałeś sobie pytanie: „kim jestem?”, a podczas wydechu – odpowiadałeś sobie: „nie wiem.”

“ Jedno działanie jest więcej warte niż dziesięć tysięcy słów. ”

Z tekstów Zen.

medytacja czym jest i po co mi ona

Teraz, po latach czuję, że stan medytacji można utrzymywać podczas każdej czynności. Bo to właśnie DZIAŁANIE i koncentracja na nim jest jedyną prawdziwą możliwością doświadczania życia.

Medytacja to stan doświadczania życia takim, jakie jest. Bez oceny, bez opinii, bez zbędnego nakładania nazw na nie i na czynności, które wykonujemy.

My uwielbiamy medytować podczas biegania. Po prostu biegniesz i doświadczasz tego. Nam długi bieg sprawia radość, satysfakcję, spokój i spełnienie… to właśnie są nazwy emocji i uczuć, które pojawiają się podczas biegu.

Wracając do technik medytacji – spróbuj różnych i na pewno znajdziesz swoją. Podstawowymi zasadami (choć zasad nie powinno być żadnych 🙂 ) są głęboki oddech – wdychaj powietrze nosem, poczuj je w brzuchu, a potem w klatce piersiowej, poczuj jak płynie kręgosłupem aż na sam szczyt głowy – w miejsce gdzie jest szyszynka. Następnie wydychaj powietrze ustami, lub nosem (jak ci wygodniej) do samego końca, aż poczujesz pustkę w brzuchu, klatce i głowie. Nie przywiązuj się do pojawiających się myśli, niech płyną. Tak, wiem, nie jest to proste. Sam łapię się często na tym, jak podążam za myślami…. Dlatego warto skupić się na oddechu, to bardzo pomaga w „niemyśleniu”. A jeśli wykonujesz jakąś czynność – biegasz, pracujesz, jesz, sprzątasz, czytasz, ćwiczysz, gotujesz itd. – skup się na tym i doświadczaj tego na maksa.

Już wkrótce znajdziesz na naszej stronie wiele pomocnych wskazówek, które mogą dać Ci impuls do odkrywania przygody i radości z medytacją.

1 Comment

  • Przeciski

    Reply 27 lutego 2024 |

    Przeczytałem niedawno fantastyczną publikację na temat tego zagadnienia! Autor w swym blogu przedstawił niezwykle przemyślane argumenty, które skłaniają do głębszych rozważań na ten temat. To naprawdę inspirujący tekst, który zachęca do dalszej refleksji.

Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *